Tylko część towarów zostanie sprzedana w pozostałe dni tygodnia. Osoby intensywnie pracujące i zamożne bardzo często robią zakupy właśnie w niedziele. W wielu sklepach usytuowanych w galeriach handlowych sprzedaż w niedziele jest wyższa niż w dni powszednie. Zmniejszy się więc zatrudnienie również w firmach produkcyjnych.
Ogółem pracę może stracić ponad 50 tys. osób, na co przy bezrobociu przekraczającym 2 mln, nie można pozwolić.
A ponadto, skoro kapitał wydany na budowę i wyposażenie galerii musi się zwrócić, wzrosną czynsze w tych obiektach, co przełoży się z kolei na wyższe ceny sprzedawanych towarów i usług. Stracą na tym konsumenci."
AK.WP.PL