W środę (03.03.2021), oszust podający się za policjanta zadzwonił do 39–letniej mieszkanki Bartoszyc i poinformował ją, że pracownicy banku wyłudzili jej dane osobowe, a następnie na te dane zaciągnięty został kredyt. Aby uwiarygodnić przekazane informacje polecił kobiecie zadzwonić na nr alarmowy 112, gdzie potwierdzą całą sprawę. Kobieta wybrała numer 112, gdzie „uwierzytelniła” informacje przekazane przez oszusta. Co ważne, tak naprawdę nie dodzwoniła się, pod numer 112, bo rozmówca w tym czasie się nie rozłączył, pozostał na linii, więc kobieta rozmawiała z kimś z „ekipy” oszusta.
Następnie do kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za prokuratora i on też potwierdził całą prowadzoną rzekomo policyjną operację. Mężczyzna przekonał kobietę, że jej telefon jest na podsłuchu i polecił jej, aby się nie rozłączała. Oszust przekonał kobietę, że jej pieniądze są zagrożone i doradził jej, aby przelała posiadane środki na wskazane przez niego nr rachunku bankowego. Pieniądze te miały zostać chronione i zablokowane na 24h, po czym zwrócone 39–latce. Przelew został zlecony zgodnie z instrukcją przestępców.
W pewnym momencie konwersacji z oszustami kobietę zaniepokoiło to, że cała ta „akcja” tak długo trwa i poprosiła męża, aby ten pojechał do bartoszyckiej komendy Policji zapytać o całą sprawę. Mężczyzna dowiedział się, że to oszustwo. Zadzwonił do żony, jednak było już za późno – środki z konta żony zostały przelane.
Apelujemy!
Policjanci NIGDY nie proszą o przekazanie pieniędzy, nie informują o prowadzonych sprawach telefoniczne, nie angażują w swoje postępowania przypadkowych osób. Ofiarą manipulacji może paść każdy! Jeżeli odbierzesz telefon z informacją o „tajnej policyjnej akcji”, w której masz wziąć udział i poproszą Cię o pieniądze nie wdawaj się w dyskusję. Zakończ rozmowę, a o wszystkim powiadom najbliższą jednotę Policji.